Black –  a symbol of power, intelligence, elegance,
but also evil, and in the west
it’s a symbol of mourning. There
are as many opinions as there are men so some people
think of this colour as
sad and depressing. Others say that black colour is perfect for every situation. I definitely share latter view.
I think this is the most elegant colour. It’s my favourite. Few years ago, when I
was blonde (yes,
I was blonde. I know you are surprised, but to surprise you more I will reveal
you my secret –  blonde is my natural hair colour) black colour accompanied me very often.

However,  since
I changed my hair colour, I don’t like myself in black. I have
an impression that black colour brings out the chestnut / copper tint of
my hair and I don’t
like it;)
Nevertheless, sometimes I like to go back to
black from head to toe  version. And so
is the time.  I’m delighted I can present you myself as the lady
in black 🙂.  

Czerń – symbol władzy, inteligencji, elegancji, ale także
zła, na zachodzie jest to symbol żałoby. Wiele osób  uważa ten kolor za smutny i przygnębiający.
Inni z kolei uważają, że pasuje do wszystkiego i w każdej sytuacji. Ja zaliczam
się do tej drugiej grupy.

Uważam, że to najbardziej elegancki kolor. Mój ulubiony.
Parę lat temu, kiedy byłam blondynką 

( tak, byłam; pewnie jesteście zaskoczeni w
dodatku to mój naturalny kolor włosów) czerń towarzyszyła mi bardzo często. Jednak
kiedy przyciemniłam kolor włosów przestałam lubić siebie w tym kolorze. Mam
wrażenie, że czarny kolor wydobywa kasztanowy/miedziany odcień moich włosów i
bardzo mi się to nie podoba;)

Nie mniej jednak czasami lubię wrócić do czerni od stóp do
głów. I tak też jest tym razem.