Złocisto brązowa, nawilżona skóra to największa ozdoba letnich, skąpych stylizacji. Jeśli śledzicie mojego bloga wiecie, że jestem zwolenniczką „opalenizny z tubki” i staram się unikać intensywnej ekspozycji słonecznej. To, że rezygnujemy z opalania wcale nie oznacza, że latem gdy temperatury przekroczą 30 stopni Celsjusza, musimy „świecić” białym ciałem. Z pomocą przychodzi nam cała gama produktów brązujących czy samoopalających. Już w zeszłym roku zachwycałam się produktami irlandzkiej marki Vita Liberata. Poniżej znajdziecie linki do kilku recenzji samoopalaczy tej marki: Trystal3 Bronzing minerals Vita Liberata Fabolous Self Tan Mousse Medium Self Tanning Night Moisture Mask HyH2O Vita Liberata Fabulous Self Tan Mousse Medium i Fabulous Gradual Tan Golden brown , moisturized skin is the biggest adornment of summer, minimal outfits . If you follow my blog...
Continue reading