to top

Nonchalance – breaking the rules with style

Nonchalance – apparent carelessness, which gives you the impression that you do things without any effort. In Italian – sprezzatura – general term referring to areas such as art, music, fashion. It means freedom, naturalness, nonchalance. Simply – consciously breaking with generally accepted rules. As a result, the whole outfit looks very light, easy and natural.

Nonszalancja – pozorna niedbałość, która ma na celu wywołanie wrażenia, że robi się coś bez najmniejszego wysiłku. Po włosku sprezzatura – bardzo szeroki termin odnoszący się do takich dziedzin jak sztuka, muzyka, moda. Oznacza swobodę, naturalność, nonszalancję. Mówiąc prosto – to świadome łamanie ogólnie przyjętych zasad. W efekcie całość prezentuje się niezwykle swobodnie, lekko i naturalnie.

25b-horz

I really appreciate classic elegance and I feel good in that style. However, if the whole outfit is buttoned up ,you can immediately notice the artificiality. The truth is that I don’t like stick rigidly to the rules, I like gently (!) break  them. My „misdemeanors” are usually very gently: unbuttoned collar buttons, coat or jacket thrown over the shoulders, rolled up sleeves or messy  ponytail or bun. All of that to give the impression of lightness and naturalness. I’m afraid to wear total nonchalant look, because I don’t want to get atramp or scarecrow effect. When I see well-dressed people on the streets, loosely dressed people who are waiting for their flight at the airport or a whole bunch of pictures on Pinterest I came to a conclusion that nonchalant doesn’t mean sloppy. It’s more the essence of ease and wearing clothes like a second skin. Unfortunately, I saw many unsuccessful sets, in which you look like a dosser (no, not exclusive dosser *;)). So what makes that the same comfortable, warm, slightly masculine clothes look stylish or like took off from homeless?

*Exclusive dosser – Polish Male fashion blogger

Bardzo cenię sobie klasyczną elegancję i dobrze czuję się w takiej stylistyce. Jeśli jednak całość jest dopięta na ostatni guzik od razu da się zauważyć sztuczność. Prawda jest też taka, że nie znoszę trzymać się sztywno zasad, lubię delikatnie(!) je naginać.  Zwykle moje „przewinienia” są bardzo delikatnie:  niedopięta koszula pod szyją, płaszcz czy marynarka swobodnie narzucone na ramiona, niedbale podwinięte rękawy lub wysuwające się kosmyki włosów z koczka czy końskiego ogona. Wszystko po to, by nadać wyglądowi lekkości i naturalności. Boję się pójść na całość i postawić na nonszalancki wygląd od stóp do głów, bo boję się efektu kloszarda bądź stracha na wróble. Ale obserwując pięknie ubranych ludzi mijanych na ulicach, swobodnie odziane osoby, które czekają na swój lot na lotnisku czy całą masę zdjęć z pinteresta doszłam do wniosku, że nonszalancko, wcale nie znaczy niechlujnie. To bardziej kwintesencja luzu i noszenia ubrań jak swoją drugą skórę. Niestety, obserwowałam też wiele nieudanych połączeń, w których wygląda się po prostu jak menel (nie, nie ten ekskluzywny;)). Co więc wpływa na to, że te same wygodne, ciepłe, nieco męskie ubrania wyglądają albo stylowo albo jak zdjęte z bezdomnego?

38s 2b-horz 18ab 7a

płaszcz/coat TopSecret

buty/boots Steve Madden American Outlet

spodnie/pants H&M

sweter/sweater Tommy Hilfiger

czapka/beanie Kamea

okulary/glasses RayBan

rękawiczki/gloves   Terranova

torebka/bag Fabiola

UWAGA! na hasło: evelinebison wszystkie torebki Fabiola kupicie z 10% rabatem 🙂

I know that writing about recipe for nonchalance, which should be „effortless” may seem absurd. You lose the essence: nonchalance disappears and you have only artificiality. But I think if you want to break the rules, at first you have to know them. Then wearing your watch on top of your shirt cuff can be seen as sprezzatura, not fashion ignorance. I made a few little observations and came to a conclusion that to achieve stylish nonchalance you just have to follow 3 principles:

Wiem, że pisanie o przepisie na nonszalancję, która z założenia ma być „niewymuszona” może wydawać się absurdem. Gubi się w tym wszystkim istota: znika nonszalancja, pozostaje wystudiowanie. Wychodzę jednak z założenia, że żeby  łamać zasady, należy je jednak wcześniej poznać. Wówczas zapięcie zegarka na mankiecie koszuli może być odebrane jako wyraz wspomnianej wcześniej sprezzatury, a nie modowej ignorancji.

Poczyniłam swoje małe obserwacje i doszłam do wniosku, że aby uzyskać efekt stylowej nonszalancji wystarczy kierować się jednie 3 zasadami: 

Accessories! The devil is in the detail…

I’m always guided by the principle: if you wear tight fitting top, then always wear loose fitting bottom, and other way round. I decided to move this principle to the nonchalant outfit and for simple, loose clothes that look like chosen by chance I add  simple but feminine accessories – bag which matches with the colour of the coat, very embellished boots, classic watch or interesting beanie is a great idea. For such look you can also wear an elegant scarf or gloves.

Great idea are also girly details –  discreet jewellery or colorful accent on your lips. Natural face without make up would be also perfect, but only if you have flawless complexion and you don’t have dark circle under your eyes. Otherwise the look „I overslept so I wearw hatever” is guaranteed. If you don’t want to apply makeup – then wear sunglasses, just like me :D. “Make it simple, but significant” – small details but significant .

Dodatki! Diabeł tkwi w szczegółach……

Zawsze kieruję się zasadą: jeśli wyzywająca góra, to luźny dół i odwrotnie. Postanowiłam tę zasadę przenieść na pole nonszalanckiego stroju i do prostych, luźnych ubrań, które wyglądają jak wybrane przypadkiem dobrać proste, ale kobiece dodatki –torebka pasująca idealnie kolorem do płaszcza, mocno zdobione sztyblety, klasyczny zegarek czy ciekawa czapka są świetnym pomysłem. Do takiego looku idealnie sprawdziłby się jeszcze szal czy eleganckie rękawiczki.

Warto postawić też na jakiś dziewczęcy element – dyskretną biżuterię czy kolorowy akcent na ustach. W takim stylu świetnie sprawdzi się naturalna twarz bez makijażu, ale tylko jeśli jesteśmy posiadaczkami idealnej cery i braku sińców pod oczami. W innym przypadku wygląd „zaspałam więc ubrałam co było w zasięgu wzroku”gwarantowany. Jeśli jednak nie chcemy się malować – wystarczy, tak jak ja, ubrać okulary :D. „Uczyń to prostym, ale znaczącym” – małe detale, ale znaczące 🙂

……and in Quality

Unfortunately, if you combine sloppy sweatshirt or worn-outsweater with worn-out shoes, the effect will be far from the effect that you want to get . It doesn’t mean that you have to reach for expensive clothes. It means you have to choose these clothes, which are made of good fabrics. It’s also important to wear ironed clothes. You  want to get nonchalant, not scruffy look 😉

…….i w jakości

Niestety, jeśli połączymy powyciągane bluzy czy zmechacony sweter ze znoszonymi butami, efekt będzie daleki od zamierzonego. Nie oznacza to sięgania od razu po rzeczy z najwyższej półki, ale wybrania tych ubrań, które wykonane są z dobrych tkanin, koniecznie wyprasowanych. Zależy nam przecież na nonszalanckim, a nie niechlujnym wyglądzie;)

19a 22b 27c-horz

Size does matter

I associate nonchalance with slightly oversized clothes, but I think it’s better to choose only one oversized item of clothing, it’s much easier to combine it and it doesn’t distort your shape. Of course, you can combine big sweater with maxi skirt and thrown over oversized coat and look stunning, but it’s a bit higher level. For beginners, like me, too big sweater borrowed from my husband’s wardrobe is enough.

Rozmiar ma znaczenie

Nonszalancja kojarzy mi się z ubraniami lekko oversize, ale myślę, że lepiej wybrać tylko 1 przyduży element garderoby, to znacznie łatwiejsze do zestawienia i nie zaburzy naszych proporcji. Oczywiście, można łączyć duży sweter ze spódnicą maxi i narzucić na to jeszcze przyduży płaszcz i prezentować się olśniewająco, ale to trochę wyższy level. Na początek, przynajmniej mi, wystarczy za duży sweter, wyjęty z szafy męża.

Do you like total nonchalant style? Let me know in your comments 🙂

Lubicie czasami taki totalny luz? Dajcie mi znać w komentarzach 🙂

5s 30b-horz 33b

EvelineBison

  • Eva

    Stunning look!

    xxx, Eva
    http://www.dark-rebel.com

    17 stycznia 2017 at 21:35 Odpowiedz
  • Nippi

    Piękny płaszcz, podoba mi się jego kolor. Wyglądasz bardzo stylowo 🙂

    17 stycznia 2017 at 22:09 Odpowiedz
  • lukaszmakeup.pl

    Oh Ty ślicznoto :*

    18 stycznia 2017 at 10:49 Odpowiedz
  • style-of-secret

    Dokładnie, zasady są po to, by je łamać 😀
    sama uwielbiam taką niezobowiązującą nonszalancję, swobodę, luz – super wyglądasz kochana! 😀

    piękny plaszcz i torebka <3

    buziaki :*
    Daria

    18 stycznia 2017 at 10:59 Odpowiedz
  • Ewa Macherowska

    Przepiękny kolor ma ten płaszcz 😉

    18 stycznia 2017 at 12:22 Odpowiedz
  • MalwaO

    Na tym ostatnim zdjęciu jak ze zdjęć paparazzi! Piękne włosy!

    18 stycznia 2017 at 13:52 Odpowiedz
  • Tynka

    w tej stylizacji wszystko jest po prostu IDEALNE! tommy którego kocham, ray bany, cudowne kolory i proste kroje <3 kradnę ten look i ubieram na siebie! 😛

    18 stycznia 2017 at 14:41 Odpowiedz
  • Maria Jose Gomez

    Amazing photos, I loves your coat
    http://www.treschic.fashion
    @mariajosegomezverdu

    18 stycznia 2017 at 18:08 Odpowiedz
  • Agata

    Jak zawsze elegancja i klasa <3

    18 stycznia 2017 at 19:16 Odpowiedz
  • Adriana Style

    Wyszło świetnie kochana, jak zawsze 🙂

    18 stycznia 2017 at 19:27 Odpowiedz
  • AnetaO

    Piękny płaszcz 🙂

    18 stycznia 2017 at 19:44 Odpowiedz
  • konstylencja

    piękna jak zawsze 😉

    18 stycznia 2017 at 20:04 Odpowiedz
  • Sylwia Szewczyk

    Pięknie! Wyszło idealnie. Wszystko do siebie pasuje, a Ty wyglądasz bardzo kobieco.
    http://www.sylwiaszewczyk.com

    18 stycznia 2017 at 20:53 Odpowiedz
  • Fashionelja

    Fantastycznie wyglądasz, piękny płaszcz i buty <3

    ———————————
    http://fashionelja.pl

    18 stycznia 2017 at 22:32 Odpowiedz
  • Aneczkablog

    Piękne zdjęcia, stylizacja cudowna 🙂

    19 stycznia 2017 at 00:26 Odpowiedz
  • Klaudia

    Śliczna stylizacja! Piękny płaszcz i buty!

    19 stycznia 2017 at 20:16 Odpowiedz
  • Anna piekeperfumy

    Ładnemu we wszystkim ładnie:). Nawet w takim luźnym stylu pięknie się prezentujesz:).
    Ja nie potrafię się tak ubrać, bo jestem perfekcjonistką, wolę jednak zawsze elegancko, albo chociaż na sportowo;)

    19 stycznia 2017 at 21:39 Odpowiedz
  • tr3ndygirl fashion blog

    your coat amazing, very chic look
    I posted a new review, I’d love to know your opinion
    kisses
    fashion blogger

    20 stycznia 2017 at 14:19 Odpowiedz
  • Justyna (Ruda Paskuda)

    Nonszalancja w przepięknym wydaniu :)!!!

    20 stycznia 2017 at 15:09 Odpowiedz
  • Justyna (Ruda Paskuda)

    Nonszalancja w pięknym wydaniu :)!!!

    20 stycznia 2017 at 15:10 Odpowiedz
  • magdalena

    super napisany post i ta wzmianka o nonszalancji 😉 uwielbiam kolor burgundowy wiec płaszczyk mnie zachwyca!
    Pozdrawiam i zachęcam do odwiedzenia mojego bloga 😉

    20 stycznia 2017 at 16:06 Odpowiedz
  • ADSTRANGER

    gwiazda ♥ cuudowna *-*

    20 stycznia 2017 at 19:39 Odpowiedz
  • Alice

    Bardzo pomysłowa stylizacja.Czapka z woalką to świetny dodatek.Sama polowałam na podobną kiedyś ale były już wyprzedane :-/

    20 stycznia 2017 at 20:01 Odpowiedz
  • fashion&makeup

    jestem zachwycona Twoim płaszczem:)

    23 stycznia 2017 at 19:01 Odpowiedz

Leave a Comment