to top

Past, present, future…

Today, I found my forgotten photos on my computer disk that I took at the beginning of last fall, but there was no time to share them with you. I thought that I keep moving forward, I do something new all the time so what’s the point of hoary old chestnut? I’ve even recently written text on my blog to live here and now. Odgrzebałam dzisiaj na dysku zapomniane zdjęcia, które wykonałam jeszcze na początku minionej jesieni i nie było czasu żeby się nimi z Wami podzielić. Tak sobie wtedy pomyślałam o tym, że idę cały czas do przodu, tworze ciągle coś nowego i czy w ogóle jest sens „odgrzewać jakieś stare kotlety”? Przecież nawet sama niedawno pisałam tekst o tym,...

Continue reading