Od kilku lat zmagam się z utratą jędrności i odpowiedniego nawilżenia mojej skóry. Zauważam pojedyncze zmarszczki na twarzy, a w szczególności pod oczami, w okolicy ust i na czole. Testowałam i próbowałam wielu kosmetyków pielęgnacyjnych, które teoretycznie miały pomóc w zniwelowaniu moich problemów. Marne były jednak moje nadzieje, ponieważ nie zauważałam istotnej różnicy przed i po użytkowaniu. A należę do takich osób, które efekty muszą mieć natychmiastowe. W moje ręce trafił nie tak dawno krem wypełniający zmarszczki i intensywnie ujędrniający z witaminą C, kwasem hialuronowym i mannozą. Czy się sprawdził i czy w końcu zaznałam natychmiastowych efektów? Przeczytajcie.

For several years I have been struggling with loss of firmness and proper hydration of my skin. I notice single wrinkles on my face especially under my eyes, around lips and on the forehead. I tested and tried many cosmetics that were going to help to solve my problems. My hopes were in vain, because I didn’t notice any significant difference before and after use. I’m a person who expects to get immediate results. Not so long ago, I got anti-wrinkle firming cream with vitamin C, hyaluronic acid and mannose. Did it work and did I finally get instant results? Read below.

OPAKOWANIE | KONSYSTENCJA | ZAPACH

Krem Redermic C La Roche-Posay zamknięty jest w białej, aluminiowej, nieprzezroczystej i solidnie wykonanej  tubce z plastikową, higieniczną zakrętką, której aplikator musimy przebić przed pierwszym użyciem. Wygląda bardzo sterylnie i aptecznie, przez co produkt staje się jeszcze bardziej wiarygodny. Tubka występuje w pojemności 40 ml. Jest poręczna, dobrze leży w dłoni i nie wyślizguje się podczas aplikacji. Zakrętka natomiast nie sprawia problemów podczas otwierania/zamykania kremu. Tubka z produktem pielęgnacyjnym znajduje się dodatkowo w kartonowym, białym pudełeczku, na którym zostały umieszczone wszystkie najpotrzebniejsze informacje dotyczące produktu (opis producenta wraz ze sposobem użycia, składniki, data ważności). W środku opakowania umieszczona została ulotka, na której zaprezentowano pozostałe produkty przeciwstarzeniowe LA ROCHE-POSAY. Konsystencja kremu jest bardzo lekka, dość wodnista, przez co już mała ilość (kropelka wielkości ziarenka grochu) wystarcza na zaaplikowanie cienkiej warstwy na twarz i szyję. Wydajność jest więc fantastyczna, a produkt wydaje się nie mieć końca. Mam nadzieję, że zużyję go jeszcze przez końcem okresu ważności. Na wielką pochwałę zasługuje także fakt, że krem wyjątkowo szybko się wchłania. Osobiście nie lubię czekać aż produkt pielęgnacyjny całkowicie się ulotni, także ode mnie dodatkowy punkt dla produktu LA ROCHE-POSAY. Zapach kremu jest bardzo świeży, kwiatowy (czuję w nim bez), przyjemny dla nosa.

PACKAGING | CONSISTENCY | SCENT

 Cream Redermic C La Roche Posay is in a white, soft aluminum, opaque and solid tube with  plastic, hygienic cap. You have to pierce tube seal before first use. It looks very sterile and pharmaceutically and that makes the product even more reliable. Tube has a capacity of 40 ml. It is convenient and it doesn’t slip out of hand during application. Opening and closing is not problematic. Tube is in a white box, which contains all necessary information about the product (manufacturer’s description including usage, ingredients, expiration date). Leaflet, which is inside of the box, includes LA ROCHE-POSAY anti-aging products. The consistency of the cream is very light, quite watery so small amount (pea – sized droplet) is enough to apply a thin layer on your face and neck. Efficiency is fantastic and the product seems to have no end. I hope to finish it before its expiration date. It is also worth mentioning the fact that cream absorbs extremely quickly. Personally, I don’t like to wait until care product completely evaporates so it’s an extra point for LA ROCHE-POSAY.  Aroma of the cream is very fresh, floral (I feel lilac) and pleasant.

SKŁAD | CENA | DOSTĘPNOŚĆ

Skład kremu jest bardzo bogaty i zadowoli każdą z Was. Głównym składnikiem produktu pielęgnacyjnego jest bowiem witamina C – „królowa pielęgnacji skóry” i „królowa młodości”. Witamina C stymuluje syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, rozjaśnia skórę i niweluje przebarwienia poprzez hamowanie produkcji melaniny, złuszcza naskórek, jest najsilniejszym przeciwutleniaczem, hamuje wypłukiwanie kolagenu i elastyny, przez co utrzymuje skórę jędrną i napiętą, zmniejsza zaczerwienienia skóry, uszczelnia naczynia krwionośne, wzmacnia barierę lipidową skóry, przez co utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. Łagodzi, koi i regeneruje skórę, działa antybakteryjnie i minimalizuje niedoskonałości skórne, wspomaga ochronę UVA/UVB, wzmacnia odporność skóry. Można by wymieniać bez końca. Działanie witaminy C w kremie LA ROCHE-POSAY zostało wzmocnione dwoma składnikami aktywnymi: mannozą, czyli cukrem przywracającym skórze gęstość, optymalizującym oddziaływanie światła na skórę i wspomagającym walkę z redukcją niedoskonałości skórnych oraz kwasem hialuronowym, którego na pewno nie muszę Wam szczegółowo opisywać. Kwas hialuronowy w ostatnich latach bardzo zyskał w oczach producentów oraz klientów i coraz częściej spotykam go w składach kosmetyków pielęgnacyjnych. Jego głównym zadaniem jest wygładzenie i zwiększenie jędrności skóry. Formuła kremu LA ROCHE-POSAY zawiera także Madekasozyd (działanie regenerujące) i Neurosensynę (działanie łagodzące). Przy użytkowaniu kremu trzeba pamiętać o tym, że jego formuła zmienia kolor w kontakcie z powietrzem na ciemno żółty, momentami w przy szyjce brunatny, przez co warto zwrócić szczególną uwagę, by uniknąć kontaktu z odzieżą podczas aplikacji, a po każdym zastosowaniu oczyścić tubkę i jej szyjkę. Ważne- skóra nie zmienia koloru po zastosowaniu kremu. Za krem zapłacisz 89,90 zł za 40 ml. Cena w porównaniu do jakości, jaką otrzymujemy w zamian nie jest absolutnie wygórowana i naprawdę warto w ten krem zainwestować. Podobnie jak we wszystkie produkty LA ROCHE-POSAY, na których jeszcze nigdy się nie zawiodłam.

COMPOSITION |  PRICE | AVAILABILITY

Composition of the cream is very rich and will satisfy each of you. The main ingredient in the product is vitamin C – „Queen of skin care ” and „Queen of youth”. Vitamin C stimulates collagen synthesis and hyaluronic acid, brightens the skin and removes discoloration by preventing melanin production and exfoliates the epidermis. Vitamin C is the most powerful antioxidant, it protects against leaching of collagen and elastin out of the body, it keeps your skin firm and tense, reduces redness and seals the blood vessels, strengthens the skin’s barrier lipid layer, and maintains proper level of skin hydration. It soothes and regenerates the skin, has antibacterial activity and minimizes skin imperfections, protects against both UVA and UVB rays and also boosts skin’s immunity. I could speak about its acting on and on. In LA ROCHE-POSAY cream the effect of vitamin C has been strengthened with two active ingredients: mannose – sugar that restores skin’s density, which optimizes the effects of light on the skin and reduces imperfections. Second active ingredient is hyaluronic acid and I guess I don’t have to describe you its action in details. Hyaluronic acid has gained a lot attention of manufacturers and customers in recent years and I noticed it is more and more often in composition of cosmetics . Its main task is to smooth and improve the skin’s firmness. The LA ROCHE-POSAY cream formula also contains Madecassoside (regenerating properties) and Neurosensine (soothing properties). You should remember that while using cream formula changes its colour in contact with air. It becomes yellow and on the neck of the tube it becomes brown, so avoid contact with clothing during application and after each use clean the neck of the tube. Important information- skin doesn’t change the color after applying the cream. Cream costs  89.90 PLN for 40 ml. Comparing the price to the quality you receive is absolutely not high and it is really worth investing in this cream. I have never been disappointed with LA ROCHE-POSAY products  so trust me-  it’s worth buying them.

DZIAŁANIE | MOJA OCENA

Kremu używam rano i wieczorem. Rano nakładam bardzo cienką warstwę na twarz jako bazę pod makijaż – sprawdza się bardzo dobrze (o ile używacie lekkich podkładów). Wieczorem natomiast pozostawiam grubszą warstwę na twarzy i na szyi na całą noc. Efekty są natychmiastowe, czyli to co lubię najbardziej. Krem zaraz po wchłonięciu (na co nie trzeba czekać zbyt długo), zapewnia perfekcyjne wygładzenie skóry. Twarz i szyja po aplikacji produktu pielęgnacyjnego jest tak miła i przyjemna w dotyku, że zachwytom nie ma końca. Kolejnym faktem, który rzuca się w oczy od razu jest rozjaśnienie i wyrównanie kolorytu skóry – skóra z poszarzałej zamienia się w zdrową i promienną. Efekt końcowy jest olśniewający, dlatego ubolewam podwójnie nad tym, że nie mogę ująć przed i po na zdjęciach. Co jest jeszcze bardziej zadowalające? To, że rozjaśnieniu i zmniejszeniu uległy także rozszerzone pory na mojej twarzy. A jest to zadziwiające z uwagi na to, że osobiście mam z tym ogromny kłopot i żaden produkt pielęgnacyjny nie pomógł mi do tej pory tak dobrze zniwelować widoczności niedoskonałości skórnych na mojej twarzy. Krem LA ROCHE-POSAY doskonale, dogłębnie nawilża oraz widocznie uelastycznia i napina skórę. Właśnie tego mi i mojej skórze było trzeba. Podsumowując, krem LA ROCHE-POSAY wydaje się być idealny dla mojej mieszanej i problematycznej cery. Zobaczymy co dalej, ale zapowiada się tylko lepiej! Gorąco polecam wrażliwcom, osobom z poszarzałą, niezdrowo wyglądającą cerą oraz tym, którzy zmagają się z problemami skórnymi i rozszerzonymi porami.

ACTION | MY OPINION

I use this cream in the morning and in the evening. In the morning I apply a very thin layer on my face as a base for makeup – it works very well (if you use light foundations). In the evening I apply thicker layer on my face and neck and I leave it on over night. The effects are immediate and that is what I like most. Immediately after absorption (which doesn’t take long) cream gives perfect, smooth skin. Face and neck after cream application are really nice and pleasant to touch. I’m delighted. Another fact I noticed – this cream lightened and evened out my skin – gray skin turned into healthy and radiant. The final effect is dazzling, so I really regret that I can’t capture before and after effect on the photos. What is even more satisfactory? Cream helped me to diminish and brighten pores on my face. It surprised me because I have a big problem with it and till that moment any other care products couldn’t remove skin imperfections from my face. LA ROCHE-POSAY cream perfectly, deeply moisturizes and visibly toughens and tightens my skin. It’s what my skin and I need. In summary, LA ROCHE-POSAY cream seems to be perfect for my combination and problematic skin. We’ll see what happens next, but it promises to be even better! I strongly recommend it to people who have sensitive, gray, unhealthy-looking skin, and those who are struggling with skin problems and large pores.