to top

My October Favorites

October was the month when there was a lot of work in my private and professional life. I didn’t have much time to explore, read books or test new things. Therefore, in this post there are only 4 favs.

Październik był miesiącem, w którym działo się bardzo dużo w moim życiu prywatnym i zawodowym. Dlatego też nie miałam zbyt wiele czasu na odkrywanie, czytanie czy testowanie nowości. Stąd też ulubieńców miesiąca jest tylko 4.

32b 47a

1.Ramonese jacket
I think each of you has at least one such jacket in a wardrobe – whether it’s immortal black leather jacket or suede jacket  (or imitation suede jacket like mine). It doesn’t only look good with everything but also works great in fall layered outfits. My Ramonese jacket is from www.ligtinthebox.pl In October I often wore it on top of  sweaters and dresses.

1.Ramoneska

Myślę, że każda z Was ma chociaż jedną kurtkę tego typu w swojej szafie – czy jest to nieśmiertelna czarna skórzana kurtka, czy taka z zamszu (lub jego imitacji, tak jak moja). Nie dość, że pasuje do wszystkiego, to jeszcze świetnie sprawdza się w warstwowych zestawieniach, które są typowe dla jesiennych outfitów. Moja pochodzi ze sklepu www.ligtinthebox.pl W październiku często nosiłam ją zarówno ze swetrami, jak i z sukienkami.
3 22. L ancôme Tresor During fall I always prefer heavier, warmer and more expressive scents. One of them is Lancome Tresor – floral-oriental fragrance with notes of peach, lily, pineapple, lilac, bergamot, rose, apricot blossom . In the heart of this fragrance I smell roses, jasmine, iris, heliotrope. Base of the scent is: vanilla, peach, musk, apricot, sandalwood and amber. Lancome Tresor is considered as a celebration of true femininity. Its great advantage is durability. It’s a fragrance that stands out from the others with its power, warmth and clarity. It’s a classic scent, even slightly retro. Probably also because I first smelt it shortly after it was released, when I was a teenager and I didn’t like it at all. When I discovered it again I was a bit older and now I notice its classic beauty. It is very elegant fragrance – a bit in a vintage style and a bit powdery. I really like such tones in fall. Someone said: “A perfume is something which is invisible and yet an unforgettable accessory” I guess everyone agrees with that 😉 2.Zapach Lancôme Tresor Jesienią zawsze ciągnie mnie do cięższych, cieplejszych, otulających i bardziej wyrazistych zapachów, i jednym z nich jest właśnie Lancôme Tresor – zapach kwiatowo – orientalny, w którego nutach głowy znajduje się: brzoskwinia, konwalia, ananas, lilak, bergamotka, róża, kwiat moreli. W sercu zapachu czuć różę, jaśmin, irys, heliotrop, podstawą zapachu jest: wanilia, brzoskwinia, piżmo, morela, drzewo sandałowe i bursztyn. Perfumy Tresor są uważane za celebrację prawdziwej kobiecości. Jego dużym plusem jest niewiarygodna trwałość. To zapach, który wyróżnia się na tle innych swoją mocą, ciepłem, wyrazistością. To zapach klasyczny, chyba nawet lekko retro. Pewnie też dlatego, pierwszy raz wąchałam go niedługo po jego premierze, kiedy byłam nastolatką i wówczas ten zapach w ogóle mi się nie podobał. Kiedy odkryłam go na nowo byłam już sporo starsza i dopiero teraz potrafię odkryć jego klasyczne piękno.  To bardzo elegancki zapach, wyczuwam w nich otulającą pudrowość, trochę w stylu vintage, a jesienią bardzo podobają mi się takie tony. Ktoś powiedział:  „Perfum to coś niewidzialnego a zarazem niezapomniany dodatek.” Myślę że każdy się z tym zgodzi 😉

14ab 10bc3. Jewelry „dreams catcher”
In fall I often wear turtlenecks and warm sweaters so delicate necklaces which I love are not visible. Therefore, I often choose larger earrings, which even in combination with oversized turtleneck are visible. Recently, „Dream Catchers” caught my eye. They are beautiful and even that quite big they are very delicate. In addition, they look beautiful with warm sweaters.

3.Biżuteria „łapacze snów”

Jesienią często noszę golfy i ciepłe swetry i delikatne naszyjniki, które uwielbiam nie są w stanie zostać zauważone. Dlatego często wybieram większe kolczyki, które nawet w połączeniu z dużym golfem będą widoczne. Ostatnio bardzo wpadły mi w oko „łapacze snów” od Coccola.pl – są piękne, i mimo, że całkiem spore, to bardzo delikatne. W dodatku cudownie łączą się z ciepłymi swetrami.

4 6

4.Makeup Revolution Renaissance Palette Night – Eyeshadow palette
Renaissance Palette Night is a palette of 5 eyeshadows.

Colors are in nude, brown shades. This color combination is beautiful, very versatile, great for any type of beauty and both for work and for evening. I admit that I was tempted by the elegant packaging of this eyeshadow palette – they are in small box, which are additionally wrapped in a velvet sachet. I don’t know why I assumed that Night palette has a different intensity of shades than Day palette. Night palette is mostly glossy and Day palette is matte. In the Renaissance palette you can find five shades –  bright, fleshy mat and four pearl eyeshadows  (on the eye lid they are rather satin). Pigmentation of eye shadows is really good, eyeshadows don’t fall off  much, they are easy to combine and rub with each other. Without base, they stay put for minimum  8 hours, so for me it’s a great product for every day. I’m sure I’ll get a mat version – Day palette.

4.Makeup Revolution Renaissance Palette Night – Paletka cieni do powiek

Renaissance Palette NIGHT to paletka 5 cieni do powiek.

Kolory utrzymane są w kolorystyce nude, brązów. Zestawienie kolorów jest przepiękne, bardzo uniwersalne, będzie odpowiednie dla każdego typu urody, zarówno do pracy, jak i na większe wyjścia. Przyznaję, że skusiło mnie to eleganckie opakowanie cieni – zamknięte są one w małym puzderku, które dodatkowo opakowane jest w aksamitną saszetkę. Nie wiedzieć czemu założyłam, że paleta Night różni się od wersji Day intensywnością odcieni. A tak się składa, że paleta Night jest głównie błyszcząca, a Day – matowa. W palecie Renaissance znajdziecie pięć cieni – jasny, cielisty mat i cztery perłowe (na oku to raczej satyna). Pigmentacja cieni jest naprawdę dobra, cienie nie pylą się zbyt mocno ani nie osypują, ładnie łączą się i rozcierają. Bez bazy utrzymują się min. 8 godzin, więc dla mnie to świetny produkt na co dzień. Na pewno sięgnę jeszcze po wersję matową – Day.

5 7

26a

EvelineBison

  • Ewa Macherowska

    Pięknie Ci w tych kolorach! 🙂

    22 listopada 2017 at 15:50 Odpowiedz
  • Aneczka

    Paletka cieni jest piękna i ma cudne opakowanie 🙂 ramoneska też Super 🙂

    22 listopada 2017 at 17:01 Odpowiedz
  • Madziastylee

    elegancko 🙂 bardzo mi się podoba!!

    22 listopada 2017 at 18:06 Odpowiedz
  • Tynka

    wszędzie beże i brązy – uwielbiam<3

    22 listopada 2017 at 22:08 Odpowiedz
  • kris

    Jestem ciekaw jak to na Tobie pachnie…

    23 listopada 2017 at 09:40 Odpowiedz
      • kris

        Na kobiecie zapewne inaczej niż na bloterze w perfumerii;)

        24 listopada 2017 at 10:01 Odpowiedz
  • Agnieszka

    Fantastyczna jest ta kurtka… w mojej szafie ramoneska jeszcze nie wisi…trzeba to koniecznie zmienić;)))

    23 listopada 2017 at 13:31 Odpowiedz
  • Kobieta po 30

    Ramoneska piękna 🙂 I ta biżuteria super się łączy 🙂 pięknie

    24 listopada 2017 at 10:58 Odpowiedz
  • Monika

    Masz przepiękne łapacze snów, zwróciłam na nie uwagę zanim doszłam do punktu, w którym je opisałaś. 😉

    24 listopada 2017 at 21:39 Odpowiedz
  • Szmaragd

    Kochana ! Cudownie wyglądasz ! Promieniejesz 😉 śliczna kurteczka

    25 listopada 2017 at 17:04 Odpowiedz
  • Anna piekneperfumy

    Kurtka wspaniała, od razu wpadła mi w oko:). Perfumy – aż mi się zamarzyło, aby je teraz powąchać, szkoda, że nie mam choćby próbeczki. A cienie mają prześliczne opakowanie, wcale się nie dziwię, że miałaś na nie ochotę:)

    27 listopada 2017 at 22:36 Odpowiedz

Leave a Comment