Zima to pora roku znienawidzona przez większą część społeczeństwa. Mróz, odmrożone dłonie i nosy, czas skrobania zamrożonych szyb w autach, elektryzujące się włosy, „pakowanie” dzieci w kombinezony, ubieranie warstwowe (rajstopy pod spodnie brrrr). Czy zima może też mieć swoje plusy? Jasne! Pomijam fakt, że na okres zimowy przypada najpiękniejszy okres w roku czyli okres Świąt Bożego Narodzenia. Wiadomo, topniejący śnieg, odmarznięte dłonie i czerwony nos nie wpływają na uwielbienie tego okresu. Ale poza tym, zimowy czas ma też swoje wielkie zalety. Oto kilka z nich, które sprawiają, że okres zimowy upływa mi przyjemnie.

• Wieczory przy kominku – czy może być coś bardziej relaksującego, uspokajającego niż dźwięk drzewa trzaskającego w kominku? Zwłaszcza, jeśli temperatura na zewnątrz spada sporo poniżej zera. Wówczas taka pogoda mnie w ogóle nie rusza..;) Zwłaszcza jeśli pod ręką mam…
• Gorącą czekoladę lub rozgrzewającą herbatkę, najlepiej taką z dużą ilością cytryny, miodu i imbiru. Taka herbata smakuje tak wyjątkowo tylko w tym mroźnym okresie. Ostatnio oszalałam na punkcie gorącej czekolady z Biedronki. Mogłabym ją pić litrami?
• Cudowna aura – jeśli już mowa o relaksie przy kominku i popijaniu herbatki, to muszę do tego dodać te piękne widoki. Czyż nie wygląda to wszystko tak pięknie, magicznie, kiedy wszystko dookoła jest ośnieżone, białe? Najpiękniej wyglądają wtedy korony drzew, kiedy śnieg przykryje te smutne, gołe gałęzie. No i dźwięk skrzypiącego śniegu pod butami! W takich warunkach spacery wcale nie są mi straszne ?

• Wzorzyste rajstopy – wiem, wiem, można je nosić cały rok. Ale u mnie ma to racje bytu tylko późną jesienią i zimą. Wiosną zaczynam nosić gołe nogi i nie znoszę rajstop. Ale za to zimą uwielbiam połączenie grubych, wzorzystych rajstop i sukienek, najlepiej tych ciepłych, puchatych, sweterkowych, z dzianiny. W tym roku szczególnie upodobałam sobie rajstopy z motywem kropek i gwiazdek i noszę je obsesyjnie, do wszystkiego?
• Swetry – tak jak wyżej, możemy je nosić praktycznie cały rok, ale tylko w zimowym okresie mają swój największy urok, bo mam na myśli te prawdziwie ciepłe, grube, długie i obszerne. W których można się schować (a przy okazji nie widać naszych nadprogramowych kg?). Jeśli sweter sięga przynajmniej do połowy uda to już w ogóle jestem w siódmym niebie, bo zastępuje mi ulubioną sukienkę?
• Dłuuugie wieczory idealne do czytania książek i oglądania filmów – zimą wieczory płyną wolniej, więc jest też więcej czasu na czytanie czy oglądanie filmów lub ulubionych seriali. Wszystko to oczywiście w towarzystwie wcześniej wspomnianej gorącej czekolady czy herbatki.

sukienka/dress NA-KD

rajstopy/tights Beli.pl

zegarek/watch Jacques Lemans

• Sezon na czarny kolor – tak jak w przypadku wzorzystych rajstop, czerń także może być kolorem całorocznym, jednak ja sięgam po czarny kolor zarówno w ubraniach, jak i dodatkach, głównie w chłodniejszych porach roku. Latem i wiosną zawartość mojej szafy jest prawie cała biała i beżowa, większość dodatków jest w kolorze złota lub srebra. Zimą z kolei króluje w mojej garderobie czarny, więc większość dodatków, także jest w tym kolorze, jak np. nowy zegarek KLIK. Komponuje się idealnie z total lokami w czerni albo eleganckimi zestawami w neutralnych kolorach.