to top

Krótki przewodnik po retinoidach The Ordinary – który wybrać?

Od czasu, kiedy na instastories wrzuciłam nagrania na temat kosmetyków The Ordinary, moja skrzynka regularnie zapełnia się. Pytacie jakich kosmetyków używam, które polecam, jak je ze sobą łączę. Często też pytacie o to, który produkt z gamy retinoidów wybrać. Niestety – nie jestem w stanie wybrać dla Was najlepszego produktu, bo nie znam Waszej skóry, ale postanowiłam porównać dostępne produkty z retinoidami, aby ułatwić Wam wybór najlepszego dla Was produktu.

W TYM wpisie znajdziecie prosty przewodnik po The Ordinary.

2a

Pierwsza kwestia – co to są retinoidy i jak działają i dlaczego tak bardzo je lubię?
Dlatego, że działają wszechstronnie – na trądzik, na rozszerzone pory, na zmarszczki i przebarwienia. Do tego dają widoczne rezultaty i to w sumie jedyne substancje o udowodnionym działaniu przeciwzmarszczkowym. Poza tym, skutecznie niwelują istniejące drobne linie i zmarszczki, zwiększają elastyczność, wygładzają teksturę skóry, wyrównują koloryt, ograniczają zmiany trądzikowe i zaskórniki.
Retinoidy należą do grupy związków chemicznych, których właściwości przypominają właściwości witaminy A. Witamina A nazywana jest witaminą „młodości”. Niestety, pod wpływem promieniowania UV drastycznie spada jej ilość w naszej skórze, co powoduje przesuszenie i przyspieszone starzenie. W kosmetykach pełni funkcję odmładzającą, wpływa na regenerację komórek skóry oraz proces rogowacenia i pogrubienia naskórka, osłabia zmiany związane z fotostarzeniem.
Istnieją wieloletnie badania na temat korzyści płynących ze stosowania retinoidów. Wiadomo także o silnym podrażnieniu i działaniu fotouczulającym, i tym, że są one bardzo kłopotliwe w stosowaniu ze względu na to, że powodują wiele reakcji niepożądanych np. podrażnienie, suchość i intensywne łuszczenie skóry. Stąd też są zwykle sprzedawane jako leki na receptę.
Na szczęście rynek kosmetyczny daje nam ogólnodostępną alternatywę – łagodniejsze formy, zarówno syntetyczne jak i naturalne pochodne, które wykazują bardzo podobne działanie, jednak bez dużego podrażnienia. Ich działanie jest co prawda nie aż tak szybkie i spektakularne, ale przy długoterminowym stosowaniu uzyskamy także zadowalające działanie przeciwstarzeniowe.
Należy pamiętać, że oferta marki The Ordinary to nie leki, a ogólnodostępne kosmetyki i ich działanie jest znacznie bardziej łagodne, i nie można ich porównywać do retinoidów na receptę jak np. Retin-A czy Zorac.

W ofercie The Ordinary możemy znaleźć aż 6 produktów z retinoidami (ceny od ok 23-46zł):
 Granactive Retinoid 2% Emulsion (Previously Advanced Retinoid 2%)
 Granactive Retinoid 2% in Squalane
 Granactive Retinoid 5% in Squalane
 Retinol 0.2% in Squalane
 Retinol 0.5% in Squalane
 Retinol 1% in Squalane

Wszystkie produkty są bez silikonu, bez alkoholu i nie są testowane na zwierzętach.

8

Czym one się od siebie różnią? Jak znaleźć właściwy produkt dla siebie? Wybierając produkt dla siebie musimy uwzględnić 3 kwestie, które różnią te produkty:
1)Granative retinoid vs retinol
Na początek – istnieje różnica między Retinolem a Granative Retinoid.
Retinol jest to główna forma witaminy A w czystej postaci -ma działanie przeciwzapalne i gojące, nadaje skórze zdrowy odcień, poprawia ukrwienie. W przypadku cery mieszanej i trądzikowej reguluje ilość wydzielanego łoju, redukuje tendencję do tworzenia zaskórników i wyprysków, zwęża pory. Przy cerach suchych retinol sprzyja produkcji czynników nawilżających. Zwiększa produkcję kolastyny i kolagenu, zmniejsza efekty fotostarzenia i przebarwienia słoneczne i hormonalne. Eksperci od pielęgnacji skóry uważają, że czysty retinol jest znacznie bardziej skuteczny niż pochodne retinolu. Aby kosmetyki z retinolem przyniosły oczekiwany efekt, witamina ta powinna mieć odpowiednio wysokie stężenie, nie niższe niż 0,25%.
Granative Retinoid jest nową formą retinoidów (ester kwasu retinowego), które producent opisuje jako mniej drażniące. The Ordinary twierdzi, że formuła ta zapewnia znacznie lepszy efekt przewstarzeniowy niż czysty retinol. Wydaje się to idealnym rozwiązaniem. Jednak jest też minus – ponieważ jest to bardzo „świeża” na rynku substancja, niestety nie ma jeszcze wielu badań na jej temat tak jak w przypadku retinolu.
2)Emulsja czy skwalan
Druga różnica między tymi produktami dotyczy konsystencji/formuły – znajdziemy retinoidy w emulsji oraz retinoidy i retinol w skwalanie. Emulsja to po prostu dość płynna, lekka konsystencja przypominająca mleczko, a skwalan to typowy lekki olejek. Produkty w skwalanie należy przechowywać w lodówce. Emulsja może być przechowywana w łazience.
3)Stężenie
Trzecia różnica to oczywiście stężenie substancji aktywnej – retinolu lub granative retinoid. Jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z retinoidami, warto zacząć od najniższych stężeń, obserwować reakcje swojej skóry i zwiększać częstotliwość aplikacji, a następnie, jeśli skóra jest już przygotowana, sięgnąć po wyższe stężenia. Pamiętajcie, że złuszczanie lub podrażnienie może pojawić się dopiero po 4 dniach, dlatego warto uważnie obserwować cerę, aby nie doprowadzić do podrażnienia.
Formy produktów The Ordinary nie wykluczają się, można je stosować zamiennie (ale nie jednocześnie, w czasie jednego rytuału pielęgnacyjnego).
Serum The Ordinary z retinoidami – jak stosować?
Przede wszystkim – wieczorem. Retinoidy są fotouczulające i nie powinno się ich używać w ciągu dnia. Poza tym, nawet jeśli serum nakładamy tylko wieczorem, rano zawsze obowiązkowo należy nałożyć krem z filtrem!
Jak często? To zależy od waszej skóry i waszego systemu pielęgnacji. U mnie bywają tygodnie, kiedy stosuję retinoidy każdego dnia, innym razem stosuję je 3 razy w tygodniu, a w pozostałe dni aplikuję łagodne kwasy lub peptydy.
Nigdy w jednym rytuale pielęgnacyjnym nie używam jednocześnie retinoidów i kwasów. Nie łącze też retinoidów z antyoksydantami, ponieważ kwasy i retinoidy mają inne pH. Ich składniki są stabilne, użyteczne i aktywne tylko, gdy są utrzymywane na podstawie ustalonych poziomów pH. Ogólnie rzecz biorąc – kwasy posiadają niskie pH, retinoidy wysokie.
Mój rytuał wieczorny krok po kroku:
– oczyszczam twarz (płyn micelarny do zmycia makijażu + żel oczyszczający do oczyszczenia skóry)
– pod oczy serum Argireline solution 10% + krem pod oczy
– serum z retinoidami na całą twarz (omijając okolice oczu i ust)
– opcjonalnie (jeśli moja skóra jest przesuszona) przed pójściem spać nakładam krem nawilżający lub olejek
Rano zawsze aplikuję krem z filtrem.

12a

Moja opinia: Uwielbiam serum zarówno serum granative retinoid w emulsji 2%, w skwalanie 5%, jak i retinol w skwalanie 5%. Uważam, że działają one podobnie. Nie zauważyłam podrażnienia, mimo iż używałam wersji w najwyższym stężeniem. Czasami, w okolicach brody widziałam drobne suche skórki, które uwidaczniały się pod wpływem makijażu. Nie można jednak tego nazwać intensywnym złuszczaniem. Dla mnie te produkty są idealne do stosowania na co dzień, podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Gdybym miała jednak wybrać najlepszy, to u mnie najlepiej sprawdza się wersja w emulsji. Emulsja swoją konsystencją przypomina lekkie mleczko, które wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia ani lepkiej, ani tłustej warstwy. Mimo, iż jest wiele olejkowych ser, które bardzo dobrze mi służyły i świetnie się wchłaniały, tak retinol czy retinoid w skwalanie nie do końca u mnie wchłania się. Nie przeszkadzałoby mi to zbytnio, gdyby nie fakt, że czasami migrował mi do oczu powodując lekkie podrażnienie i zaczerwienienie oczu. Mały minus dla wersji w skwalanie to fakt, że należy przechowywać go w lodówce. Niezaprzeczalnym plusem wszystkich retinoidów The Ordinary jest ich niska cena.
Produkty z retinolem, retinoidami stosuję już kilka lat i widzę ogromną zmianę w wyglądzie mojej cery. Przez lata zmagałam się z bliznami po uporczywym trądziku, nierówną strukturą skóry i w końcu jestem zadowolona z tego jak wygląda moja cera.
Mam nadzieje, że ten mini przewodnik jest dla Was pomocny i ułatwi Wam wybór najbardziej odpowiedniego produktu The Ordinary.
Używaliście już retinoidów The Ordinary? Jakie rezultaty zauważyliście? Jakie są wasze ulubione?

3

EvelineBison

  • Luiza

    Retinoidy okazały się rozwiązaniem moich problemów ze skórą. Długo walczyłam z trądzikiem i niestety, to co stosowałam bezpośrednio na skórę – mocno wysuszyło skórę i sprawiło, że stała się matowa. Wyglądała fatalnie i niezdrowo. Początkowo – cieszyłam się z rozwiązania fundamentalnego problemu (trądziku), ale z czasem defekt suchej skóry stawał się coraz bardziej uciążliwy. Maść z retinoidami przepisana przez dermatologa sprawiła, że efekt odwrócił się i dzisiaj jest zdecydowanie lepiej!

    11 lutego 2021 at 09:53 Odpowiedz

Leave a Comment