Praca z domu zawsze była dla mnie marzeniem. Choć byłam świadoma jej minusów – tego, że domowe otoczenie może łatwo rozpraszać i odrywać od pracy; tego, że bez szefa „nad głową” trudniej się zmotywować oraz tego, że będąc mamą z dzieckiem pracującą w domu łatwo spędzić kolejną godzinę budując parking dla hot wheelsów zamiast odhaczać kolejne pozycje na liście „to do”. Ale mimo wszystko, przy dobrej organizacji, w moim przypadku praca z domu przewyższa pracę z biura. A w dobie covid-19 „home office” staje się coraz bardziej powszechne, nie tylko dla blogerów?.

W dzisiejszym wpisie podzielę się z Tobą moimi sposobami na to, aby ułatwić sobie pracę z domu. Przedstawię kilka prostych narzędzi, które pomogą Ci lepiej i efektywniej zorganizować pracę. Jeśli więc zaczynasz pracę jako bloger, albo pracujesz z domu, zapraszam do lektury na temat tego jak skrócić czas spędzany przed monitorem i uskutecznić swoją pracę.

Narzędzia i aplikacje, które usprawniają pracę z domu

Notatki, karteczki, kalendarze

Jesteś tradycjonalistką, która lubi papierową wersję kalendarza czy korzystasz z narzędzi w telefonie/komputerze? Ja jestem trochę staroświecka, bo bardzo lubię mieć klasyczny, papierowy kalendarz i notes. Pewnie też dlatego, że zapisanie (fizyczne, długopisem na kartce) celów, zadań, marzeń powoduje tworzenie się ścieżek neuronowych, co sprzyja osiąganiu tych celów i realizowaniu zamierzeń?. Ale oprócz tego korzystam także z notatników i „przypominajek” zainstalowanych na komputerze. Używam aplikacji evernote lub google keep.

Google keep – to bardzo proste, intuicyjne narzędzie, które pozwala po prostu zapisywać własne myśli i sięgać do nich w każdej chwili. Można pisać za pomocą klawiatury, palcem lub rysikiem a także, mówić i zapisać plik audio jako transkrypcję (to ogromna oszczędność czasu, kiedy przyjdzie nam do głowy pomysł na post i chcemy szybko „złapać” własne myśli zanim zdążą nam uciec). Google keep umożliwia tworzenie listy zadań, spisów, to po prostu takie karteczki samoprzylepne w wersji na komputer.

Jeśli pracujesz z domu możesz wszystkie notatki przyczepiać do tablicy nad biurkiem, ale praca blogera często daje możliwość pracy z dowolnego miejsca, niekoniecznie przy własnym biurku, więc takie wirtualne post-it’y, które możesz mieć w każdym miejscu ze sobą, sprawdzają się w tym przypadku idealnie.

Ja zapisuję w ten sposób inspiracje na nowe posty, plan publikacji zdjęć na Instagramie, listę zadań na dany dzień, pytania, na które powinnam odpowiedzieć lub emaile czy terminy firm z którymi współpracuję. Tak naprawdę wystarczy jeden klik i do każdej notatki czy listy można wrócić w dowolnej chwili?

 

Evernote – aplikacja (w wersji darmowej oraz bardziej rozbudowana w wersji płatnej), która pozwala tworzyć dość rozbudowane notatki, przechowywać zrzuty z ekranu. Używam jej do zapisywania bardziej złożonych tematów, planowania większych projektów.

 

Pozycjonowanie strony

Jeśli jesteś internetowym twórcą, który tworzy interesujące treści, piękne zdjęcia, sprzedaje swoje produkty czy usługi to tak naprawdę moment publikacji jest dopiero początkiem drogi…. bo żeby wpis nie zginął w wirtualnej przestrzeni i trafił do odbiorców, na których Ci zależy, ważna jest praca, którą wykonamy po publikacji. Mam na myśli zarówno promocję na kanałach social media jak i pozycjonowanie strony w google. Social media dają niesamowite i darmowe narzędzia do promocji własnej marki, własnych treści. Aktualnie, jednym z takich narzędzi są „stories” na Instagramie oraz Facebooku, czyli króciutkie nagrania, które są dostępne przez 24 godziny. Innym sposobem jest pozycjonowanie, czyli najpopularniejsza i jednocześnie najskuteczniejsza forma reklamowania się w sieci. Takie działania mają na celu poprawę widoczności Twojego portalu w wynikach wyszukiwania. Aby zwiększyć ruch na stronie można działać samemu, ale jest to skomplikowany proces i warto rozważyć skorzystanie z pomocy agencji SEO np. Inpozycjonowanie, która zagwarantuje nam wysokie pozycje na wybrane wcześniej frazy kluczowe. Co możemy zyskać decydując się na współpracę z agencja SEO? Przede wszystkim prowadzona przez Ciebie strona internetowa poprawi swoją widoczność w wyszukiwarce, a w ten sposób znacząco zwiększysz rozpoznawalność swojej marki. Dodatkowo agencja pozyska dla Ciebie wartościowy ruch na stronie, co jest ogromną szansą pozyskania nowego, być może stałego, czytelnika lub klienta.

 

Grafika i zdjęcia

W przypadku bloga lifestylowego, modowego czy urodowego piękne zdjęcia to podstawa! To prawda, że „obraz wyraża więcej niż tysiąc słów”. Oczywiście, treści są tym, co zatrzyma naszych czytelników na dłużej, ale przykuwające wzrok zdjęcia oraz ciekawe grafiki na innych kanałach social media są atrakcyjną dla oka formą, a to przyciąga odbiorców. Jestem samoukiem, jeśli chodzi o zdjęcia, nie korzystam z drogiego sprzętu. Tworząc grafiki oraz filmiki na bloga czy funpage oraz grupę na FB (jeśli jeszcze nie śledzisz mnie na zamkniętej grupie poświęconej zdrowemu lifestylowi, to serdecznie Cię TU zapraszam!) korzystam z prostych, ale efektownych narzędzi dostępnych w sieci, bo są darmowe i łatwe i intuicyjne w obsłudze.

Móje ulubione to:

-Canva – moje niedawne odkrycie. Niesamowicie wielofunkcyjne narzędzie, bardzo proste w obsłudze i dające możliwość stworzenia całego szeregu grafik, poczynając od infografik, wizytówek, kolaży, na zaproszeniach kończąc. Ja niedawno wykorzystałam Canvę do stworzenia mojej okładki na darmowego ebooka na temat pielęgnacji włosów.

-InShot – ten program służy mi do edycji krótkich filmików na moją grupę na FB. Dzięki tej aplikacji na telefon jestem w stanie bardzo szybko zmontować krótkie nagranie i dodać muzykę w tle.

– Photoshop – Photoshop używam do obróbki zdjęć na bloga – zmieniam w nim wielkość zdjęć, prostuję, wyostrzam i rozjaśniam.

– Facetune 2 – robiąc zdjęcia komórką na Instagram często sięgam po facetune 2, lubię darmowe filtry, które możemy użyć dzięki tej aplikacji oraz narzędzie do szybkiego retuszu i wygładzenia skóry.

-Lightroom – ostatnio polubiłam się z lightroomem i planuję rozpocząć przygodę z presetami. Zauważyłam, że ten program (używam apki na telefon) daje świetne możliwości, jeśli chodzi o szybką obróbkę za pomocą presetów. Dosłownie jednym kliknięciem pozwala totalnie odmienić nudne zdjęcie i dodać mu charakteru.

Wygodny outfit

Jeśli nie przepadasz za korporacyjnym dress codem, to praca z domowego zacisza będzie dla Ciebie jeszcze bardziej atrakcyjna. Mimo, iż bardzo lubię elegancki i oficjalny styl, to spędzanie długich godzin w uwierających stopy szpilkach czy wąskich ołówkowych spódnicach jest dla mnie fajne tylko od czasu do czasu. Zdecydowanie bardziej lubię pracę w wygodnym outficie. Bardzo polubiłam kobiece i seksowne, a przy tym nadal bardzo komfortowe komplety dresowe, jak np. ten kamelowy zestaw z krótką bluzą lub super wygodny zestaw z leginsami w kolorze jasnego beżu. W mojej kolekcji domowych outfitów jest jeszcze błękitny oraz szary komplet. Świetny wybór odzieży domowej loungewear znajdziesz np. w sklepie Femmeluxurefinery. Do pracy z domu często wybieram też t-shirty i wygodne spodnie czy dzianinowe sukienki.

Energia

Pracując z domu jest mi znacznie łatwiej zaplanować posiłki i trzymać zdrową dietę. Przez wiele lat moim głównym napojem była mocna czarna kawa pita litrami. Kocham jej aromat, ale taka ilość wypijanej kawy niestety zakwaszała mój organizm i powodowała problemu żołądkowe. Od kilku miesięcy zamiast kawy piję energetyczny proszek z guaraną, który podnosi poziom energii. Kawę nadal kocham, ale wypijam bardziej dla przyjemności niż dla pobudzenia. Oprócz tego popijam zieloną i ziołową herbatę.

Wsród moich ulubionych przekąse są z kolei migdały i jabłko z masłem orzechowym oraz kulki mocy.

Ciągła zmiana

Blogowanie ma to do siebie, że jest przyjemną formą pracy, ale wymaga ciągłego podążania za zmianami, to taka ciągła praca nad ulepszaniem – lepsze zdjęcia, ciekawsze teksty, nowy cykl postów. Kiedyś bardzo długo planowałam i pracowałam nad każdym szczegółem zanim opublikowałam post, co zjadało mnóstwo mojej energii, a nie zawsze było to tego warte. W końcu zaakceptowałam zasadę, że „zrobione jest lepsze od idealnego” i przyjęłam to jako swoje motto w działaniu w social mediach?

 

 

A jak to jest u Ciebie? Pracujesz z domu? Może wolisz pracę z tradycyjnego biura? A może myślisz o tym, aby rozpocząć pracę z domu? Czego Ci brakuje? Podziel się w komentarzu swoimi uwagami!

I mam wielką prośbę – koniecznie daj mi znać w komentarzu poniżej, jeśli podane tu informacje będą dla Ciebie przydatne.