to top

Recenzja wózka spacerowego JOIE Mytrax

Kiedy wybierałam pierwszy wózek dla mojego synka, głownie zwracałam uwagę na jego wygląd. Nie miałam pojęcia o tym, jakie cechy powinien posiadać wózek idealny i dopiero po kilku miesiącach użytkowania byłam w stanie dostrzec zalety oraz wady mojego wyboru. Wybierając drugi wózek, spacerówkę, byłam już bogatsza o kilku miesięczne własne doświadczenie, a także o opinie znajomych mam. Przeszukałam też internet, fora dla mam, obejrzałam filmiki na youtube i z całkiem niezłą wiedzą na temat tego co piszczy w wózkowym świecie udałam się na zakupy. Nie chciałam kupować wózka online, w ciemno. Tym razem chciałam sprawdzić czy wózek faktycznie sprosta moim wymaganiom. Ponieważ czekała mnie podróż samolotem, poszukiwałam wózka, który będzie się łatwo składał oraz który nie będzie zbyt ciężki. Nie...

Continue reading

Największe mity macierzyństwa

Niedawno minął rok jak zostałam mamą i muszę przyznać, że przez jeden rok nauczyłam się znacznie więcej niże przez kilka lat studiów i kolejne kilka lat pracy. Dowiedziałam się także, że wiele powszechnie słyszanych stwierdzeń jest kompletnymi bzdurami. Dzisiaj zebrałam kilka największych mitów, które słyszałam tak często, że w pewnym momencie nie wiedziałam już czy śmiać się, czy płakać, czy edukować? Co ciekawe, mity te są szerzone zarówno przez osoby starszego pokolenia, jak i znacznie młodsze, te z gromadką dzieci oraz przez osoby bezdzietne. Jestem ciekawa czy Wy też spotkaliście się z tymi mitami. A może znacie inne mity związane z rodzicielstwem? Jestem ciekawa, więc dajcie mi znać w komentarzu ? Nie noś, bo się przyzwyczai Chyba najczęściej słyszane przeze mnie stwierdzenie dotyczące...

Continue reading

„Zosia Samosia” na urlopie, czyli o umiejętności delegowania zadań ( i dlaczego inni zrobią to lepiej?)

Często w pracy łapałam się na tym, że mówiłam: „zrobię to sama” – bo chciałam, aby dane zadanie było dopięte na ostatni guzik i zależało mi na tym, aby zrobić coś szybciej i lepiej. Pewnie też poniekąd nie wierzyłam w możliwości moich współpracowników. Czy syndrom Zosi Samosi dokuczał mi tylko w pracy? Niestety nie… Kiedy zostałam mamą, złapałam się też na tym, że chciałam wszystko zrobić sama – sama zaopiekować się niemowlęciem, sama posprzątać mieszkanie, zrobić zakupy, wyjść z dzieckiem na spacer i jeszcze do tego wszystkiego znaleźć czas na swoje pasje. Chciałam sama zajmować się blogiem, pozycjonować swoją witrynę i nawet zaczęłam myśleć o tym, że sama zmienię szatę graficzną bloga, mimo, iż nie czuję się w tych dziedzinach kompetentna....

Continue reading

Instynkt matki – zaufaj sobie

…czyli krótka historia o tym jak omal nie zakończyłam karmienia piersią na samym początku. Kiedy kobieta zostaje matką po raz pierwszy zmienia się wszystko. To nic nowego, banał. Każdy o tym wie. Ale nie mam na myśli tylko tego, że zmienia się Twój plan dnia, że przestajesz chodzić do pracy, a Twoja kariera zawodowa zatrzymuje się tuż przed tym jak właśnie miałaś dostać awans. Nie mam na myśli tylko tego, że możesz zapomnieć o całonocnych imprezach z koleżankami, a 13-centymetrowe szpilki najprawdopodobniej ustąpią miejsca wygodnym trampkom, ewentualnie wygodnym baletkom, jeśli jesteś typem elegantki?. Na te zmiany możemy jeszcze się przygotować i większość przyszłych rodziców prędzej czy później zdaje sobie sprawę z tego, że takie zmiany nastąpią. Ja byłam nawet przygotowana na...

Continue reading